Wiele z nas oczekiwało z niecierpliwością na 12 grudnia - tego dnia zawartość paczki ShinyBox 2014 wreszcie przestała być tajemnicą. Oczywiście ShinyBox uchylił rąbka tajemnicy i jak co miesiąc dał nam kilka podpowiedzi. Co znajduje się w grudniowym ShinyBoxie? Czy hasło przewodnie pudełka "Powiedz STOP nietrafionym prezentom" - okazało się trafione:)? Zapraszam na szybką relację :)
Po pierwsze muszę zaznaczyć, że spotkała mnie niemiła niespodzianka, ponieważ w moim ShinyBoxie zabrakło mydełka od Organique :( Jeśli wiecie, co zrobić w takiej sytuacji, proszę o zostawienie informacji w komentarzach pod postem.
1. Pose - Luksusowy krem pielęgnacyjny
ok. 100 zł za 50 ml - produkt pełnowymiarowy
Jestem szczęśliwa, ponieważ trafił mi się krem do twarzy o działaniu poprawiającym strukturę twarzy. Kosmetyk może być stosowany przez wegan za co wielki plus dla marki. Krem ma cudowny skład, zawiera między innymi: witaminę C, ekstrakt z żurawiny, ekstrakt z czarnych jagód, wyciąg z borówki amerykańskiej, zieloną glinkę, wyciąg z cytryny, ekstrakt z dzikiej róży oraz witaminę E. Jak widzicie bogactwo naturalnych składników. Z tego produktu jestem najbardziej zadowolona - uważam, że dla samego kremu warto zamówić opakowanie ShinyBox.
2. Lierac - Płyn micelarny do demakijażu
Opakowanie testowe - 50 ml (produkt pełnowymiarowy kosztuje 65 zł za 200 ml)
Miło zaskoczyłam się tym produktem, ponieważ od dawna chciałam przetestować kosmetyki Lierac. Płyn micelarny ma zapach białego piżma połączonego z kwiatem piwonii. W składzie kremu można znaleźć ekstrakt z malwy oraz wyciąg z kwiaty lnu.
3. APC - dwa cienie sypkie + brokat
41,50 zł za 3 sztuki
Trochę niefajnie, że w drugim pudełku pod rząd znów pojawiły się cienie. O ile z poprzednich jestem w sumie zadowolona (neutralne, dzienne kolory) to z tymi pewnie będzie ciężej. Potestujemy i zobaczymy :) Większy problem z brokatem - nie mam odpowiedniej bazy, żeby go nałożyć na powiekę.
4. VASELINE - Balsam do ciała
14,50 zł za 200 ml - produkt pełnowymiarowy
Przyda się pewnie w zimę. Z dużą rezerwą podchodziłam do tego produktu, ale muszę przyznać, że jest ciekawy i pachnie cudownie :)
5. VASELINE - Wazelina kosmetyczna
6,50 zł za 50 ml - produkt pełnowymiarowy
100% czysta wazelina, hipoalergiczna. Nie przepadam za takimi produktami do pielęgnacji, jednak powędrował do mojej mamy, która jest nim zachwycona :)
6. Pasta Signal White Now Gold
13,50 zł za 50 ml
W paście zwiększono ilość substancji wybielających, dzięki czemu ma działać aż trzy razy skuteczniej. Pierwsze efekty można zauważyć już po pierwszym użyciu.
Dodatkowo w pudełku można było znaleźć kupon rabatowy -15% do sklepu Pat&Rub, bon -20% do sklepu POSE Organics oraz zaproszenie do sklepu Organique, gdzie dokonując zakupów za minimum 100 zł otrzymamy kulę kąpielową.
we wszytskich boxach wazelinki,pasty, cienie, ech, nie ma co kupowac,,wszytskie oklepane, joye, shiny itp
OdpowiedzUsuńSuper pudełko, ale zamiast pasty mogli dać np. jakąś maseczkę do twarzy ;) Pasta to taki średni produkt do tego typu pudełek, podobno z klasą. Ale ogóle bardzo pozytywnie :) A jeśli zastanawiasz się, co robić, gdy czegoś brakuje, to zawsze, ale to zawsze, jest tylko jedna opcja. Zadzwonić do nich i już ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie to pudełko to kompletna klapa z baublami ale ja zwracam uwagę na składy więc dlatego się czepiam:) Jeszcze ta pasta do zębów... Nie wspominając już, że nie każdy używa pasty z fluorem. Ja już zrezygnowałam z tych pudełek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Napisz do Shiny - powinni wysłać brakujący produkt.
OdpowiedzUsuńPłyn Duraline z Inglota powinien się sprawdzić jako baza pod brokat:)
OdpowiedzUsuńRaczej klej z Kryolana cena to ok 13zl:) Duraline sie do tego nie nadaje.
UsuńTak jak powyżej, napisz do nich maila, na pewno doślą mydełko ;)
OdpowiedzUsuńTa pasta to trochę nieporozumienie, ale reszta nie jest zła ;) Szczególnie, że np. klientki VIP dostały dodatkowo pełnowymiarowy produkt z P&R i Love Me Green, o niemałej wartości ;)
Im dłużej myślę o tym pudełku, tym bardziej jestem zawiedziona. W pierwszej chwili wielka ekscytacja, jednak po pewnym czasie nabieram wrażenia, że to jednak nie jest strzał w dziesiątkę. Zobaczymy jeszcze za jakiś czas, po testach produktów, jakie będzie moje zdanie.
OdpowiedzUsuńcałkiem fajna zawartość, chyba byłabym zadowolona . kiedyś subskrybowałam boksy ale różnie było z zawartością, a aktualnie mam zbyt dużo kosmetyków aby do tego wrócić
OdpowiedzUsuńW sumie to całkiem fajne pudełeczko, bo wszystko może sie przydać :) a o brakujacym produkcie wystarczy napisać do ShinyBox i doślą :)
OdpowiedzUsuń