Nie potrafię się przekonać do odważnych, kolorowych makijaży i w sumie zawsze maluję się bardzo delikatnie :) W wakacje nawet rzadko używam eyelinera w żelu :) Dziś chciałam przedstawić Wam mój amatorski makijaż wykonany przy użyciu mojej ulubionej, ale jakże niezwykle prostej paletki marki Clinique :)) Ja swoją kupiłam na allegro za około 30 zł i naprawdę polecam. Zarówno cienie jak i róż są bardzo dobrej jakości. Na twarzy zero podkładu. Staram się, aby moja cera odpoczywała teraz tak jak ja przez okres wakacji :P
Rzęsy pomalowałam tuszem z Wibo - Growing Lashes :) Bardzo ładnie rozdziela, wydłuża i pogrubia. Efekt jest niesamowity. Niestety ogromną wadą tuszu jest marna trwałość i osypywanie się w ciągu dnia....
szkoda że jest jak piszesz - w sensie że tusz się osypuje i nie jest trwały...
OdpowiedzUsuńJa też zdecydowanie wolę spokojniejsze klimaty na twarzy;) Do odważnych mocnych makijażów nie potrafię się przekonać;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ja lubię nieco mocniejsze akcenty w makijażu:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż, delikatny i dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńpiekny delikatny make up :) SUPER!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;*
Używam tego tuszu regularnie od jakiegoś czasu i jestem bardzo zadowolona. Rzęsy wyglądają pięknie przez cały dzień. Osypuje się ale naprawdę minimalnie, więc polecam ;)
OdpowiedzUsuń