Ostatnio nabrałam ochoty na wypróbowanie podkładu w musie. Mój wybór padł na markę Essence. Zachęca wyjątkowo niska cena, około 15 zł!
Zalety:
-przyjemna, puszysta konsystencja
- ładny kolor
- ładnie się wtapia
- nie tworzy efektu maski
- daje naturalny efekt
- matuje
- posiadam jasny kolor 01 matt sand
Wady:
- bardzo mało wydajny
- słabo kryje
- przy nakładaniu dłonią - właścicielki długich paznokci będą miały problem :)
- mała gama kolorów
- ciężko dostać jasne kolory, podkłady szybko znikają z półek :)
myślałam, że odcień 4 jest najjaśniejszy. Zastanawiałam się nad kupnem ale brakowało testerów
OdpowiedzUsuńJa mam podkład w musie z maybelline ale stosuję go najczęściej tylko latem
OdpowiedzUsuńnie lubię podkładów w musie :)
OdpowiedzUsuńmam trochę przesuszoną skórę, więc teoretycznie nie powinnam go stosować, ale mimo to używam i lubię. Tyle że zupełnie nie rozumiem o co chodzi z niską wydajnością - ja mam swój już od maja, a używam go prawie codziennie (może wyjąwszy wakacje) :)
OdpowiedzUsuńMam korektor o podobnym kształcie i właśnie pędzelek muszę używać bo mi paznokcie niesamowicie przeszkadzały... Powinni w kompletach sprzedawać >.>
OdpowiedzUsuńPS. Możesz polecić jakiś krem koloryzujący do twarzy na zimę? Zaczynam powoli wyglądać jak Pani Zima a nie lubie mieć za dużo podkładów/pudrów na twarzy :/ (z reguły używa bardzo naturalne kolory)
BB Cream z Bielendy (krem koloryzujący z wyciągiem z orzecha) możesz wypróbować, o ile uda Ci się go dorwać gdzieś :)
Usuń